Jaskinia Raj to z pewnością jedna z najbardziej znanych atrakcji turystycznych województwa Świętokrzyskiego. Jest to miejsce unikalne z wielu względów, które zostało odkryte stosunkowo niedawno.
Jaskinia Raj położona niedaleko Kielc w okolic Chęcin to jaskinia krasowa. Nie jest to może jaskinia o pokaźnych rozmiarach, ale to nie one w jej przypadku są najistotniejsze. Najważniejsza w jaskini Raj jest szata naciekowa, a co za tym idzie bogactwo stalaktytów, stalagmitów i stalagnatów, które występują tutaj we wszelkiego rodzaju rozmiarach i kształtach. Widok jest porażający co potęguje jeszcze oświetlenie światłowodowe. Dzięki temu oświetleniu turyści mogą obejrzeć w całej krasie piękno jaskini. Według naukowców korytarze jaskini powstały około 360 milionów lat temu.
Bardzo ciekawa historia wiąże się z odkryciem jaskini. Miało to miejsce 1963 i 1964 roku. Można śmiało stwierdzić, że jaskinia Raj został odkryta dwukrotnie: raz nieświadomie i raz świadomie. Odkrycie z 1963 roku było nieświadome a jego autorami byli Józef Kopeć i Feliks Wawrzeńczak. Podczas wydobywania wapienia na zboczu wzgórza Maliki obaj mężczyźni natrafili na szczelinę, która prowadziła w głąb wzgórza. Mężczyźni nie byli jednak świadomi tego, że odkryli jaskinię i zasypali szczelinę po, to aby uniknąć możliwych wypadków. Drugie – to właściwe i świadome – odkrycie miało miejsce rok później. Jego autorami tym razem byli uczniowie Technikum Geologicznego z Krakowa. Podczas praktyki terenowej Bohdan Bałdun, Zbigniew Bochajewski, Włodzimierz Łucki i Wojciech Pucek przedostali się przez szczelinę i dotarli do wnętrza wzgórza, a tym samym do samej jaskini. O swoim odkryciu poinformowali nauczycielkę Mirosławę Boczarową. Odkrywcy zamaskowali otwór, ponieważ obawiali się, że jaskinia może zostać zniszczona. Osobą, którą poinformowano o istnieniu jaskini był członek Sekcji Speleologicznej Polskiego Towarzystwa Przyrodników Ryszard Gradziński. Gradziński wraz z uczniami technikum zwiedził jaskinie i wykonał plan oraz dokumentację.
Co ciekawe, jaskinia zostało udostępniona dla turystów dopiero w 1972 roku. Do tego czasu na jej terenie trwały badania naukowe oraz prace zabezpieczeniowe oraz organizacyjne.
W obecnej chwili turyści, którzy wybiorą się do jaskini Raj mają do swojej dyspozycji trasę o łącznej długości 180 metrów. Do środka dostajemy się przez sztolnię by następnie znaleźć się w Komorze Wstępnej. Temperatura spada do około 9 stopni Celsjusza a wilgotność zaczyna rosnąć i stabilizować się na poziomie 95%. Komora Wstępna jest miejscem prowadzącym do Komory Złomisk. Jest to największa sala w całej jaskini, której największą atrakcją są głazy pokryte naciekami. Następnym miejscem na trasie jest Sala Kolumnowa, do której dostajemy się przez 40 metrowy sztuczny tunel. Znajdziemy tutaj multum stalaktytów, kolumn naciekowych oraz jeziorek. Przez mostek przedostajemy się do Sali Stalaktytowej, a następnie do Sali Wysokiej (jej wysokość wynosi 8 metrów). Z Sali Wysokiej trafiamy z powrotem do Komory Wstępnej.
Podróż po jaskini Raj można opisać tylko schematycznie. Nie sposób oddać urody tego miejsca i najlepszym sposobem aby się o niej przekonać jest osobista wizyta w jaskini. Jaskinia Raj to atrakcja turystyczna przyciągają setki turystów pragnących przenieść się do odległej historii naszej planety. Jej uroda jest często nierealna i budzi zrozumiały podziw. Takiego samego zdania byli jej odkrywcy, którzy słusznie nazwali ją Rajem.
Do odwiedzenia województwa świętokrzyskiego zdecydowałam się po obejrzeniu filmu „Świętokrzyskie czaruje” na który natknęłam się kilka miesięcy temu w internecie (znajduje się także powyżej). Na mnie szczególnie wrażenie zrobiła właśnie Jaskinia Raj na moich dzieciach zaś park z dinozaurami w Bałtowie.
Wow, piękna. Muszę kiedyś zobaczyć.
ja tam na wycieczce byłam haha